❥ 16 days to my bday

Dobry wieczór! Właśnie wróciłam z rowerów i jestem mega padnięta, ale akurat teraz postanowiłam napisać nową notkę bo na drugi raz nie będę miała weny. Uwielbiam dodawać tu nowe notki, ale kiedy usiąde już za komputerem lub telewizorem to ciężko potem mnie do czegoś dogonić...

W sobote tak jak pisałam w poprzednim poście byłam na moim pierwszym weselu. Jejku było cudownie, wszyscy się tak dobrze bawili, a pani młoda wyglądała prześlicznie! Chociaż już na początku zdażyło się wielkie nieszczęście, ponieważ osoby, które jechały autobusem na wesele miały wypadek- autobus wjechał do rowu. Pracownicy drogowi źle oznakowali, że są jakieś roboty na drodze. Ja jechałam z panem młodym autem, a autobus jechał za nami i niestety wszystko to widziałam :/ Na szczęście nic nikomu się nie stało. Mimo tego wielkiego nieszczęścia wszyscy potem o tym pozapominali i każdy się świetnie bawił :) Czeka mnie jeszcze jedno wesele, ale to już we wrześniu :> 

Wczoraj wybrałam się z Weroniką na zdjęcia bo powoli juz nie miałam czego dodawać na bloga. Zdjęcia wyszły bardzo dobrze choć jest ich mało. Postanowiłyśmy pójść do takiego małego lasku obok ulicy, jest to fajne miejsce na robienie zdjęć i chyba będziemy przychodziły tam częściej. :) 

Dzisiaj natomiast byłam z Weroniką u znajomych kilka kilometrów dalej od naszej miejscowości  :) Chętnie przejechałyśmy się rowerkiem dla zdrowia ^^ Siedzieliśmy znowu w lesie, ponieważ znajduje sie tam domek letniskowy i można sobie wygodnie usiąść i porozmawiać :) Spędziłam ten czas bardzo miło i chętnie bym powtórzyła taki dzień :> Umówiłam się już z dziewczynami na kolejne spotkanie jak i również umówiłam się na basen w następny weekend. Oby tylko pogoda nam dopisała! 

~ love natt.