Plany na przyszłość

Często w szkole, czy podczas spotkania rodzinnego dostaję pytanie " Jakie mam plany na przyszłość", oh gdyby to było takie łatwe... Szczerze mówiąc, nigdy nie wiem co w takiej sytuacji odpowiedzieć. Przez głowe z dnia na dzień przelatują mi tysiące przeróżnych myśli na ten temat. Dopiero niedawno dotarło do mnie, że tak naprawdę nie mam pojęcia czego pragnę w życiu. Niby jestem w Liceum Sportowym i z pewnością będę szła w kierunku Sportu, lecz to mi do końca nie ułatwia sprawy. Wśród moich znajomych, wiele z nich ma już konkretne plany na przyszłość. Inni chcą iść w kierunku Medycyny inny Pedagogiki, a jeszcze inni na Prawo. A ja? Ja jestem w ciemnej dziurze z której nie mogę się wydostać...

Gdy byłam w gimnazjum, zawsze marzyłam o byciu weterynarką. Bardzo kocham zwierzęta, dlatego praca z nimi byłaby dla mnie idealna. Niestety gdy skończyłam gimnazjum i postanowiłam pójść do Liceum Sportowego, moje plany o byciu weterynarzem nagle ucichły. Wciąż zwierzętą są dla mnie czymś wspaniałym, ale jednak sport jest tym czymś co bym chciała rozwijać w przyszłości. Przeszło przeze mnie wiele propozycji na zawód, które mogłyby mi się spodobać, lecz żadne z nich nie uległy moich dłuższym zastanowieniu. Jakiś czas temu, ktoś powiedział mi, że bym się dobrze nadawała na instruktorkę fintessu. Rozmyślając długo nad tym pomysłem, udało mi się w końcu związać koniec z końcem. Tak, to mogłoby być to! Uwielbiam sport jak i również ćwiczyć na piękna sylwetkę. Wydaje mi się, że taka praca z ludźmi pasowałaby mi, ponieważ jestem osobą, która nawiązuje szybko kontakt. Jednak na razie nie angażuje się w to zbyt mocno, mam jeszcze trochę czasu do namysłu, być może coś innego wpadnie mi do gustu.
Na ogół nie mam dużo planów na przyszłość, marzy mi się tylko dobra praca, kochajaca rodzina i piękny dom z ogrodem.
Jestem ciekawa i chyba nie ja jedna swojej przyszłości...

sweterek-KLIK | koszula-KLIK 

A Wy macie plany na przyszłość?

Jak tak to jakie?